Kończy sie rok w atmosferze świąt Bożego Narodzenia . W tym czasie Dziecię się nam narodziło, syn został nam dany; Maryja otuliła je we własne chusty; Józef musiał się sporo nagłowić, aby zapewnić im bezpieczeństwo; ubodzy pasterze doświadczyli, że Bóg się narodził pośród ludzi a trzej mędrcy i królowie padają w pokorze przed tym Dziecięciem.
Za kilka godzin będziemy żegnać rok dwa tysiące dziewiętnasty i wśród wybuchu fajerwerków witać kolejny. Dzień ostatni umiera. Zegarmistrz światła purpurowy chowa za wzgórzami pamięci postarzaną czasem tarczę: cyferblat zapisany datami i liczbami. Wszystko mija. Minął i rok. A teraz ten Pantarej siedzi nad brzegiem mitycznego Styksu i czeka. Czas przeciekł między palcami jak woda rzeki. Na salach bankietowych wielkich i małych miast, w wiejskiej świetlicy, strzelają szampany, gra muzyka. Głośna zabawa, gwar i zgiełk. Barwne suknie sylwestrowe i fantastyczne, kolorowe sztuczne ognie na niebie. Pośród tego hałasu szeptem do serc przenika harcerska pieśń: Upływa szybko życie , niczym komentarz na zakończenie dnia, miesiąca i roku . Komentarz ten nie jest jednoznaczny, przewija się w nim jakaś nostalgia, smutek, ale i nadzieja: Więc kiedy dziś stajemy/ Już u rozstaju dróg/ Idącym w świat z otuchą/ Niech błogosławi Bóg.
W rachunku zysków i strat trudno dowieść, które z nich były górą. Co rok przyniósł, a co zabrał. Czas, życie. Pora na podziękowanie, na przepraszam i proszę. Dziękujemy ci Boże, naprawdę za wszystko: za radości, łzy i ból starego roku. Przepraszamy za chodzenie swoimi ścieżkami. Prosimy o wiarę i radość Ewangelii w nowym roku. Bóg pokazuje nam piękną perspektywę tego czasu. Może to być czas, w którym przebaczę komuś kto mnie skrzywdził. Może w tym roku pojednam się z długo nie odwiedzanymi rodzicami. Może uda mi się pokonać nałóg, który niszczy moje życie i życie moich bliskich. Może komuś urodzi się dziecko, które wywróci życie rodziców do góry nogami i przyniesie nieprzespane noce, ale jednocześnie prawdziwą radość i prawdziwą nadzieję. Może też i dla kogoś będzie to ostatni rok jego życia, ale wcześniej pozna miłość Boga i pewność, że jest dla niego mieszkanie w niebie. To są takie Boże sukcesy, które mogą się nam przytrafić, o które warto się postarać. To są najważniejsze sprawy jakie mogą się zdarzyć w nadchodzącym Nowym Roku.
Północ – ostatni dzień i pierwszy zarazem. To też stosowny czas na modlitwę serca. To podziękowanie najpierw za cud czasu i życia. Klękamy z miłością i podziwem przed cudem rodzącego się życia. W naszej parafii przyszło na świat i zostało ochrzczonych w tym roku 58 dzieci i w ten sposób stały się dziećmi Bożymi. ( w zeszłym 47 )
Przez troskę rodziców o dobre wychowanie, oparte na trwałych fundamentach wartości duchowych, ziarenko Bożego życia wyrosło w delikatny krzew wiary tak, iż kolejne dzieci mogły przyjąć po raz pierwszy Jezusa w Eucharystii w liczbie 36 (56)
Dziękujemy dziś Bogu za młode rodziny, szczególnie te, które w minionym roku przyjęły sakrament małżeństwa, a w naszej parafii było ich 31 (29). Na barkach tych młodych ludzi spoczęła przed Bogiem i społeczeństwem wielka odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, jego wychowanie i wiarę. Wszakże rodzina ma być domowym Kościołem.
Nie może dzisiaj w naszym sercu zabraknąć miejsca dla ludzi chorych, zniedołężniałych, w podeszłym wieku. Przeżywają noce bezsenne i długie smutne dni. Przykry jest los chorych, których dotyka długa, nieuleczalna choroba. Aby wzmocnić tych ludzi, regularnie w każdy pierwszy piątek podążamy z posługą kapłańską, udzielając Komunii św., spowiadając i ubogacając sakramentem namaszczenia chorych.
Dziękujemy Bogu za dar zdrowia, że możemy nim się cieszyć, może nie zawsze najlepszym, ale pozwalającym na pracę i na miarę spokojne życie.
Dzisiaj stają przed nami również zmarli. W ostatni dzień roku czujemy się jak w Dzień Zaduszny. Przypominamy sobie ze smutkiem te 33 osoby, które w tym roku odeszły od nas na zawsze. Może był to ojciec lub matka, współmałżonek, brat czy siostra, może syn czy córka, znajomy bliższy lub dalszy. Może w ubiegłym roku byli tu jeszcze z nami w kościele na nabożeństwie dziękczynnym, a dziś pozostało po nich puste miejsce. (56)
Dziękujemy za obfite dary nadprzyrodzone otrzymane od Boga. Za wytrwanie w łasce uświęcającej, za pomnożenie jej przez Komunię Świętą – zostało jej rozdanych 100000, za odpuszczenie grzechów w sakramencie pokuty i pojednania. Całym sercem składamy dzięki za bezmiar Bożych łask jakie spłynęły na nas zwłaszcza w czasie rekolekcji wielkopostnych oraz odpustów parafialnych.
Na koniec dziękujmy także za te materialne dobra, które pomagają nam w miarę godnie żyć. Za to, że nie przygniatają naszych sumień i wrażliwości na potrzeby innych, na potrzeby misyjne , charytatywne, na ofiary kataklizmów, na kościół prześladowany i wiele innych. Ks. Józef Palenica, budujący kościół w Krakowie Swoszowicach jeszcze raz bardzo dziękuje za złożone ofiary na ten cel w wysokości 7300 zł.
Dziękujemy za każde dobro, jakie nas tu spotyka; dziękuję za wszystkie ofiary składane na tacę, zwłaszcza w drugie niedziele miesiąca. To dzięki waszemu zrozumieniu i ofiarności zostało przeprowadzonych bardzo wiele ważnych i potrzebnych inwestycji.
- kapitalny remont plebanii z termomodernizacją, montaż sieci przewodów telefonicznych, internetowych, telewizyjnych, wewnętrznych z wideodomofonami, wykonanie nowych mebli do kancelarii, biblioteki i garderoby.
- budowa parkingu i poszerzenie chodnika przed plebanią – 750 m2
- brama wjazdowa i drzwi garażowe z napędem
- nowe 2 słupy na sieć telefoniczną i monitoring z oświetleniem parkingu i plebanii, zostały też zamontowane dwa reflektory oświetlające kościół.
- zakupienie i montaż 10 nowych pieców akumulacyjnych do kościoła, tutaj pragnę bardzo gorąco podziękować za ofiary na ogrzewanie składane przy rozprowadzaniu opłatków w kwocie 25000 zł.
- renowacja frontowych drzwi do kościoła i wykonanie nowych drzwi do zakrystii i babińca
- wymiana oświetlenia na żarówki i reflektory ledowe
- nowe figury bożonarodzeniowe – fundatorem firma Kebab Istambuł
- zakup wszystkich świec do kościoła – dar rodziców dzieci pierwszokomunijnych
- wykonanie 2 skrzyń na ofiary: na potrzeby cmentarza i na intencje nowennowe – firma Lauda
- nabycie świecznika wotywnego
- nowe mosiężne lichtarze pod świece ołtarzowe i akolitki oraz krzyż ołtarzowy, odnowienie 6 lichtarza pod świece przy tabernakulum.
- zakupienie nowych świątecznych ornatów i na czas zwykły
- uporządkowanie i kosmetyka drzewostanu przy kościele i plebani dzięki OSP i p. Krzysztofowi Stopce
- generalne porządki w zakrystii i w przedsionku kościoła z jego przeznaczeniem na miejsca siedzące
- uaktywnienie oświetlenia wokół kościoła i na kościele z wymianą żarówek
Jeśli chodzi o koszt tych wszystkich inwestycji to wyniósł on 330000 zł. Zgromadziliśmy na ten cel z ofiar w 2 niedziele miesiąca i z pozostałych składek niedzielnych oraz częściowo z ofiar składanych przy wypominkach 270000 zł. Czyli reasumując trzeba nam jeszcze na pokrycie całkowitych kosztów 60000 zł. Mówiąc Bóg zapłać, apeluję szczególnie do tych rodzin, które mają zaległości w tym względzie, aby wsparły te wszystkie dzieła.
Wszelkie opłaty kurialne z ubezpieczeniem Parafii, na Seminarium i na Uniwersytet Jana Pawła II kwartalnie wynoszą blisko 4000 zł.
Miesięczne wynagrodzenia dla pracowników wynosiły do tej pory 4600 zł., od nowego roku wzrosną o 1600 zł. (6200) zł. jako rekompensata za opłatki – p. Organista i kolędę – p. Kościelny
Utrzymujemy roczne opłaty cmentarne w kwocie 60 zł. lub 100 zł. w przypadku piwniczki. Opłata za wywóz śmieci od czerwca do grudnia wyniosła 9000 zł. Dlatego bardzo proszę, aby każda rodzina uiszczała tę opłatę najlepiej składając ją do skrzynki. Dbajmy o segregację śmieci.
Przed nami kolejne wyzwania z wymianą gontu na kościele, rynien na metalowe, krzyży i pokrycie kopułki wieży blachą miedzianą.
Może zanim udamy się do domów i na sylwestrowe bale, by z całym światem witać Nowy Rok w blasku sztucznych ogni i z kieliszkami szampana w ręku, zatrzymajmy się przy żłobku Chrystusa, który narodził się pośród nas jako pokorne i bezbronne dziecko. Wierzę głęboko, że pochyleni z pokorą przed stajenką betlejemską odkryjemy, co jest w nadchodzącym roku najważniejsze, i że Pan wleje w nasze serca prawdziwy pokój na nadchodzące dni. Tego też sobie życzmy składając sobie noworoczne serdeczności.